Jaki budżet obywatelski? DYSKUSJA

W konsultacjach, mających pomóc w odpowiedzi na pytanie czy – i jak – zmienić regulamin budżetu obywatelskiego w Sali Lustrzanej przy ulicy Wałowej uczestniczyło kilkadziesiąt osób – mieszkańcy, przedstawiciele rad i zarządów tarnowskich osiedli, pomysłodawcy projektów, składanych w poprzednich edycjach budżetu obywatelskiego, przedstawiciele tarnowskiego magistratu i dziennikarze. Rozpoczynając spotkanie, prezydent Roman Ciepiela podkreślał, że zadania, realizowane w budżecie obywatelskim, powinny podnosić jakość życia mieszkańców. – Ma to być inwestycja, która rozwiązuje problem do tej pory nierozwiązany. Ważne jest również to, że się identyfikujemy z tym zadaniem, że poprzez głosowanie większość tarnowian wybiera do realizacji to, a nie inne przedsięwzięcie. To jest wymiar naszego wspólnego działania – podkreślał prezydent Tarnowa.

Maciej Słowikowski, który w poprzednich edycjach budżetu obywatelskiego zgłaszał projekty, dotyczące osiedla Chyszów, pytał między innymi, czy w regulaminie szóstej edycji utrzymany zostanie wymóg zebrania 100 podpisów mieszkańców pod projektem. - To spory wysiłek – przekonywał. Padło też pytanie o możliwość promowania projektów, zgłoszonych do budżetu obywatelskiego na stronie miasta Tarnowa lub na miejskich tablicach informacyjnych oraz o możliwość śledzenia na bieżąco wyników głosowania. – To dałoby pełne poczucie transparentności głosowania – przekonywał Maciej Słowikowski, mieszkaniec Tarnowa. W jego opinii warto byłoby wrócić do podziału budżetu obywatelskiego na poszczególne osiedla, bo – jak mówił – małe osiedla nie mają szans wygrać z dużymi. W odpowiedzi prezydent Tarnowa przypomniał, że do dyspozycji Rad Osiedli z budżetu miasta trafiają cztery miliony złotych i to radni decydują, jak te pieniądze wydać. - Ta konstrukcja jest właściwa – podkreślał prezydent miasta. Roman Ciepiela dodał również, że w pozostałych kwestiach – liczby podpisów, czy możliwości śledzenia wyników głosowania na bieżąco - jest gotów do dyskusji. Na Sali Lustrzanej padło też pytanie o możliwość przywrócenia do budżetu obywatelskiego projektów oświatowych, czyli przeznaczonych dla szkół i przedszkoli. W odpowiedzi prezydent Roman Ciepiela podkreślił, że miasto dysponuje środkami na finansowanie potrzeb placówek oświatowych. - Jeżeli są potrzeby, proszę o tym mówić. Jednak budżetu obywatelskiego użyjmy w takich sprawach, które potrafią nas zjednoczyć – mówił prezydent.

W ocenie Mirosława Biedronia, przewodniczącego Rady Osiedla Piaskówka, dobrą propozycją zmian w regulaminie jest przesunięcie głosowania nad projektami z września na czerwiec, a Karolina Mochylska, założycielka grupy Made in Tarnów i autorka zgłaszanych do budżetu obywatelskiego projektów zgłosiła propozycję ustalenia górnej granicy kosztów projektów, a przedstawiciel osiedla Westerplatte proponował, aby rozważyć powrót – choćby częściowy – do oddawania głosów na kartach i wysyłania ich pocztą. Przypomniał, że w ostatniej, piątej edycji, w której można było głosować tylko przez internet mieszkańcy oddali najmniej głosów. Jego zdaniem, formuła internetowego głosowania mogła zniechęcić do udziału osoby starsze. Przeczą temu wyniki głosowania – 28 procent - 1747 głosów (z ogólnej liczby 6185) oddały osoby, które ukończyły 60 rok życia. - Świat stał się cyfrowy. Musimy się tego nauczyć – podkreślał w odpowiedzi prezydent Roman Ciepiela. Zaznaczył również jednak, że wciąż nie wyklucza możliwości głosowania listownego.

Spotkanie na Sali Lustrzanej zostało przerwane po przykrym wydarzeniu – jeden z uczestników zasłabł, pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala.

Zgłoszone przez mieszkańców uwagi i propozycje zostaną przeanalizowane w najbliższych dniach wówczas też poinformujemy o ewentualnych zmianach w regulaminie Budżetu Obywatelskiego 2018. Przypomnijmy - Tarnów jako pierwsze miasto w Małopolsce, w 2013 roku, wprowadził budżet obywatelski. W tegorocznej, szóstej edycji mieszkańcy będą mieli do dyspozycji dwa miliony złotych.

(dm)