Udany początek sezonu Mateusza Różańskiego

Tarnowianin rozpoczął występy od skoku na odległość 7.49 m, po którym przegrywał o sześć centymetrów ze świetnie spisującym się w tym sezonie – tydzień wcześniej wynikiem 7.95 m ustanowił w Częstochowie nowy rekord życiowy – 29-letnim Andrzejem Kuchem ze Startu Wieruszów. Kolejne dwa skoki naszego zawodnika były spalone, w czwartym osiągnął natomiast odległość 7.05 m. W piątej próbie Mateuszowi Różańskiemu zmierzono odległość 7.59 m, nie pozwoliło mu to jednak na objęcie prowadzenia, gdyż jego najgroźniejszy rywal skoczył w trzeciej próbie 7.68 m. Ostatni skok zawodnika AZS PWSZ Tarnów znów był spalony i ostatecznie sklasyfikowany został na drugiej pozycji.

- Jestem bardzo zadowolony z tego występu Mateusza. Był to bowiem jego pierwszy w tym sezonie start, a jeszcze nigdy nie zdarzyło mu się, żeby w debiucie skoczył tak daleko. Do Łodzi przyjechaliśmy w dodatku prosto ze zgrupowania w Spale, wcześniej trenowaliśmy natomiast na obozie w Karpaczu. Optymizmem może też z pewnością napawać fakt, że w jednym z nieznacznie spalonych skoków Mateusz osiągnął odległość około 8 metrów. Jest to dobry prognostyk i myślę, że w tym sezonie uda mu się pokonać granicę ośmiu metrów – mówi Jarosław Wałaszek.

W Łodzi zaprezentował się także inny zawodnik AZS PWSZ Tarnów, trenowany przez Piotra Kuczka, Michał Derus. W eliminacyjnym biegu na 100 metrów zajął on trzecie miejsce, przybiegając na metę w czasie 10.99 s. W finale nieznacznie poprawił swój rezultat, a osiągnięty przez niego wynik 10.95 s dał mu piątą lokatę.

(sm)