Siatkarki przerwały zwycięską serię lidera - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Siatkarki przerwały zwycięską serię lidera

W meczu „na szczycie” pierwszej ligi siatkówki kobiet, ekipa Grupy PWSZ Azoty Tarnów pokonała w swojej hali 3-0 (25-20, 26-24, 25-19) 7R Solna Wieliczka, przerywając tym samym serię dziewięciu kolejnych wygranych zespołu z Wieliczki. Dla tarnowianek, które obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli - ze stratą trzech punktów do lidera Enei Energetyka Poznań - było to szóste z rzędu zwycięstwo.

Pierwsze dwa punkty zdobyły w sobotnim meczu wieliczanki, chwilę później po trzeciej punktowej akcji Pauliny Głaz było jednak 5-2 dla Grupy Azoty PWSZ. Przy stanie 7-3 o pierwszą w tym spotkaniu przerwę poprosił trener gości, Ryszard Litwin. Efekt tego był taki, że po ataku w siatkę Magdaleny Jurczyk prowadzenie tarnowianek zmalało do jednego punktu (9-8). Od wyniku 11-10 uwidoczniła się przewaga naszych siatkarek. Po „kiwce” Joanny Sikorskiej wygrywały one 14-10, punktowa zagrywka Magdaleny Jurczyk doprowadziła natomiast do rezultatu 18-12. Przyjezdne nie złożyły jednak broni, po ataku Magdaleny Grabki zmniejszając straty do trzech punktów (20-17). Akcje Magdaleny Szabó i Joanny Sikorskiej – po czasie na prośbę Michała Betlei - pozwoliły naszemu zespołowi na powiększenie przewagi do pięciu „oczek” (22-17). Chwilę później rywalki zaskoczyła Joanna Sikorska, a ostatni w tej partii punkt zdobyły siatkarki z Tarnowa po ataku w antenkę Magdaleny Grabki.

W drugim secie po kolejnych punktach zdobytych tego dnia blokiem (tym razem Pauliny Głaz i Magdaleny Jurczyk), tarnowianki objęły prowadzenie 3-1. Przyjezdne doprowadziły do remisu 4-4, a kilka akcji później prowadziły 7-6. Po błędzie siatkarek z Wieliczki (podwójne odbicie) na tablicy pojawił się wynik 8-7 dla Grupy Azoty PWSZ, wieliczanki szybko wypracowały sobie jednak kilkupunktową przewagę, doprowadzając do korzystnego dla siebie rezultatu 14-10. Przy wyniku 11-15 siatkarki z Tarnowa wywalczyły cztery punkty z rzędu – dwa ostatnie po błędach rywalek – ale po technicznym błędzie Pauliny Bałdygi przegrywały 16-19. Seria punktów zdobytych przez Grupę Azoty PWSZ przy zagrywce Magdaleny Pytel (wybranej zresztą najlepszą zawodniczką spotkania) pozwoliła tarnowiankom na objęcie prowadzenia 21-20. Chwilę później to siatkarki z Wieliczki wygrywały jednak 23-22. Dwa punkty zdobyte przez Magdalenę Szabó – drugi z zagrywki - spowodowały, że tarnowianki miały piłkę setową, ale po kolejnym serwisie tej zawodniczki piłka wylądowała na aucie. Kolejnego setbola podopieczne trenera Michała Betlei miały po ataku Pauliny Głaz. Tym razem wykorzystały go, w czym pomogły im przeciwniczki, źle rozgrywając piłkę po zagrywce Magdaleny Jurczyk.

W początkowych fragmentach trzeciego seta, nieznacznie prowadziły gospodynie lub na tablicy widniał wynik remisowy. Zespół z Wieliczki na pierwsze w tej odsłonie prowadzenie (9-8) wyszedł po asie serwisowym Karoliny Sowisz. Wyrównana walka trwała aż do stanu 16-16. Kolejne cztery akcje zakończyły się wygranymi tarnowianek (trzy ataki Magdaleny Szabó oraz podwójny blok Magdaleny Szabó i Magdaleny Jurczyk), ale po autowym ataku Joanny Sikorskiej na tablicy pojawił się rezultat 21-19. W kolejnej akcji była zawodniczka Wisły Warszawa zaatakowała już skutecznie, a po bloku Magdaleny Pytel i Pauliny Głaz, tarnowianki prowadziły 23-19. Ostatnie dwa punkty siatkarki Grupy Azoty PWSZ zdobyły po autowych atakach zawodniczek z Wieliczki.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Magdalena Jurczyk, Joanna Sikorska, Paulina Bałdyga, Aleksandra Guzikiewicz-Kielar (libero).

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski