Zwycięstwo na koniec rundy

Początek sobotniego spotkania należał do gospodarzy, którzy w 9 min po rzucie Filipa Cegły prowadzili 4-1. Po okresie gry bramka za bramkę, chrzanowianie zdobyli dwa gole nie tracąc żadnego i w 19 min po kolejnej bramkowej akcji Filipa Cegły wygrywali 10-6. Cztery minuty później Kacper Węgrzyn powiększył dzielący oba zespoły dystans do pięciu „oczek” (13-8). Po dwóch bramkach Bartosza Pawia, dwóch rzutach karnych wykorzystanych przez Michała Dobrzańskiego oraz trafieniu Bartosza Niemca w 29 min na tablicy pojawił się rezultat 13-13. W końcówce pierwszej połowy dwa gole zdobyli jednak chrzanowianie i do szatni oba zespoły zeszły przy dwubramkowym prowadzeniu miejscowych.

O ile początkowe minuty meczu przebiegały pod dyktando gospodarzy, o tyle w pierwszych fragmentach po zmianie stron uwidoczniła się wyższość przyjezdnych. W 33 min do trzeciego tego dnia remisu (15-15) doprowadził Mateusz Hoim. Dwie minuty później kolejne trafienie najskuteczniejszego na boisku Michała Dobrzańskiego - przed sezonem trafił on do Tarnowa z Chrzanowa - wyprowadziła natomiast nasz zespół na prowadzenie 18-16. W 42 min po akcji Szymona Wajdy, Handball Pałac wygrywał natomiast 22-18. W 47 min miejscowi zmniejszyli straty do dwóch „oczek” (21-23), ale trzy minuty później po rzucie karnym Michała Dobrzańskiego było 21-25. Chwilę później historia powtórzyła się. W 58 min było więc 25-27, a na minutę przed końcem tarnowianie prowadzili 29-25. Kolejne dwa trafienia były co prawda dziełem zawodników MTS-u, siódma po przerwie bramka Michała Dobrzańskiego przypieczętowała jednak wygraną „siódemki” z Tarnowa.

Handball Pałac: Dawid Ciochoń, Patryk Rolewicz – Michał Dobrzański 9, Bartosz Paw 5, Szymon Wajda 5, Bartosz Niemiec 4, Mateusz Hoim 3, Bartosz Batko 2, Dawid Chudyka 1, Igor Mróz 1, Maciej Grech, Maciej Gwóźdź.

(sm)

Fot. fb Handball Pałac Tarnów