W niedzielę „małe” derby Tarnowa

W przedostatnim już w tym roku meczu o punkty w pierwszej lidze, piłkarki Tarnovii w sobotę o godz. 14.30 zmierzą się w Krakowie z tamtejszą Wandą. Zespół z Nowej Huty zajmuje aktualnie siódme miejsce w tabeli. Krakowianki w ośmiu meczach zdobyły jedenaście punktów, przy czym znacznie lepiej wiedzie im się na wyjazdach. W trzech spotkaniach u siebie wywalczyły bowiem tylko dwa punkty, remisując po 1-1 z Rekordem Bielsko-Biała i Rysami Bukowina Tatrzańska oraz ulegając 0-2 Resovii. W poprzedniej kolejce Wanda zmierzyła się na wyjeździe z Rolnikiem Biedrzychowice, przegrywając 1-3.

W czwartej lidze mężczyzn, obie nasze drużyny zaprezentują się w Tarnowie. Jako pierwsi na boisku pojawią się piłkarze Unii Tarnów, którzy w rozpoczynającym się o godz. 13 spotkaniu zagrają na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościcach z LKS Szaflary. Po dwunastu kolejkach beniaminek z Podhala plasuje się w tabeli na ósmym miejscu. Na wyjazdach rozegrał dotychczas cztery mecze. W trzech nie zdobył bramki, bezbramkowo remisując z Orkanem Szczyrzyc i BKS Bochnia oraz przegrywając 0-7 z Watrą Białka Tatrzańska, a jedyne zwycięstwo odniósł pokonując 3-0 Lubań Maniowy. Tydzień temu piłkarze z Szaflar przegrali na swoim boisku 0-3 z Glinikiem Gorlice.

Godzinę później niż mecz w Mościcach rozpocznie się pojedynek na stadionie przy ul. Bandrowskiego, w który Tarnovia zmierzy się z innym beniaminkiem, Orkanem Szczyrzyc. Zespół ten po rocznym pobycie w klasie okręgowej, radzi sobie w gronie czwartoligowców bardzo dobrze. Zdobył już dwadzieścia trzy punkty i klasyfikowany jest na czwartym miejscu. Szczyrzyczanie zdecydowaną większość spotkań rozegrali u siebie. Na wyjazdach przyszło im do tej pory grać tylko czterokrotnie: wygrali 4-2 z BKS Bochnia, zremisowali 1-1 z Lubaniem Maniowy oraz przegrali 0-2 z GKS Drwinia i 1-2 z Watrą Białka Tatrzańska. Pamiętać przy tym należy, że Orkan w trzech ostatnich meczach zdobył komplet punktów, m.in. w środę w zaległym spotkaniu piątej kolejki pokonał 2-0 lidera, Limanovię.

W dziewiątej kolejce czwartej ligi kobiet, Tarnovia II w niedzielę o godz. 14 podejmie na swoim boisku Nieszkowiankę Nieszkowice Małe. Drużyna ta zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ciągle czeka na pierwszy w tym sezonie punkt. Przegrała bowiem wszystkie pięć spotkań, strzelając w nich trzy bramki, a tracąc aż dwadzieścia jeden. Najbliższa zdobyczy punktowej była w domowym pojedynku z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska, zakończonym wynikiem 2-3. Tydzień temu doznała natomiast prawdziwej klęski, przegrywając u siebie 0-8 z Dębem Zabierzów Bocheński.

Trzynastą kolejkę spotkań rozegrają zespoły występujące w klasie okręgowej. Metal Tarnów w niedzielę o godz. 14 zmierzy się na własnym boisku z Wisłą Szczucin. Będzie to pojedynek bezpośrednich sąsiadów w tabeli – tarnowianie zajmują szóste miejsce, Wisła jest siódma, przy czym oba zespoły zdobyły po dwadzieścia dwa punkty. Ekipa ze Szczucina świetnie radzi sobie przy tym w spotkaniach wyjazdowych. W czterech pierwszych takich meczach wywalczyła komplet punktów, „na tarczy” wróciła jedynie z Woli Rzędzińskiej, gdzie dwa tygodnie temu przegrała z tamtejszą Wolanią 0-3.

W klasie „B” dojdzie w niedzielę do meczu, na który kibice Iskry Tarnów i Błękitnych 1947 Tarnów czekali od początku rundy. O godz. 11 na boisku Iskry w Tarnowie-Krzyżu rozpocznie się derbowy pojedynek z udziałem drużyn z naszego miasta. Będzie to bardzo ważne dla obu zespołów spotkanie. Błękitni 1947 zajmują obecnie drugie miejsce (ze stratą trzech punktów do liderującego WKS Siemiechów, który w tej kolejce pauzuje), Iskra jest natomiast trzecia, mając tylko punkt straty do lokalnego rywala. Obie nasze drużyny zapomniały już chyba jak smakuje przegrana. Iskra po raz ostatni przegrała bowiem 26 sierpnia, natomiast Błękitni 1947 jedynej porażki doznali jeszcze tydzień wcześniej.

(sm)