Trzy zwycięstwa na koniec rundy

W czwartej lidze, Unia Tarnów zmierzyła się na własnym boisku z Orkanem Szczyrzyc. Tarnowianie objęli prowadzenie w 30 min, gdy Piotr Drozdowicz wykorzystał podanie Roberta Witka i wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. Druga bramka padła na kwadrans przed końcem meczu, a na listę strzelców po uderzeniu zza pola karnego wpisał się, przebywający na boisku od dwóch minut, Łukasz Popiela. Wynik na 3-0 (1-0) ustalił w doliczonym czasie gry (90+5 min) inny rezerwowy, Mateusz Nowak, strzałem z bliska finalizując dogranie piłki przez Pawła Węgrzyna. Dla tarnowian, którzy rundę jesienną zakończyli na drugiej pozycji, było to piąte z rzędu zwycięstwo bez straty bramki.

Znacznie gorzej powiodło się drugiemu naszemu zespołowi, występującemu we wschodniej grupie małopolskiej czwartej ligi, Tarnovii. Grający na własnym boisku tarnowianie przegrali 1-4 (0-1) z Watrą Białka Tatrzańska, dla której była to pierwsza w tym sezonie wygrana na wyjeździe. Jedyna w pierwszej połowie bramka padła w 9 min, gdy Łukasz Pazurkiewicz wykorzystał nieporozumienie w szeregach tarnowskiej defensywy. W 72 min mogło być 1-1, ale Kamil Wilk nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego po faulu na Wojciechu Kuboniu. Znacznie skuteczniejsi byli w kolejnych minutach goście. W 77 min po wrzutce z rzutu rożnego celnie główkował Sebastian Gąsiorek, w 85 min w sytuacji sam na sam z Szymonem Leśniakiem nie pomylił się natomiast Andrzej Rabiański. Honorowa bramka dla Tarnovii padła w 89 min, gdy zespołową akcję gospodarzy celnym strzałem zakończył Daniel Zaucha. Wynik w doliczonym czasie (90+2 min) ustalił Tomasz Mikoś, kierując piłkę do swojej bramki. Na półmetku rozgrywek, Tarnovia klasyfikowana jest na trzynastej pozycji.

Piłkarze tarnowskiego Metalu w ostatnim w tej rundzie meczu o mistrzostwo klasy okręgowej zmierzyli się na stadionie przy ul. Warsztatowej z zamykającym tabelę KS US Śmigno. Tarnowianie wygrali 1-0 (0-0). Bramkę na wagę dziewiątego w tej rundzie zwycięstwa zdobył w 89 min Marcin Gruszka, wykorzystując „jedenastkę” za faul na Jakubie Pacurze. Po pierwszej rundzie Metal plasuje się w tabeli na piątej pozycji.

Na własnych boiskach zagrały na zakończenie rundy jesiennej także obie tarnowskie „jedenastki” występujące w klasie „B”. Znacznie więcej powodów do radości mieli po niedzielnych meczach kibice Iskry. Ich ulubieńcy pokonali bowiem 4-3 (0-0) Więckovię. Wygrana w tym spotkaniu nie przyszła jednak gospodarzom łatwo. Po strzałach Norberta Skalskiego (52 min) i Norberta Olszaka (54 min) Iskra przegrywała 0-2. W odpowiedzi trafił wprawdzie Dawid Cich (56 min), ale w 61 min dwubramkowe prowadzenie gości przywrócił Szymon Biernacki. W dalszych minutach między słupki trafiali już tylko piłkarze Iskry. Kontaktowego gola zdobył w 64 min Arkadiusz Cygan, do remisu doprowadził w 78 min Dawid Cich, a zwycięską bramkę zdobył w przedłużonym czasie gry (90+2 min) Arkadiusz Cygan. Bliscy zdobycia kompletu punktów byli także piłkarze Błękitnych 1947 Tarnów, których rywalem był Zryw Wielka Wieś. Od 53 min gospodarze po strzale Krzysztofa Jachima prowadzili 1-0. Na pięć minut przed końcem spotkania stracili jednak bramkę po uderzeniu Sebastiana Biedronia i mecz zakończył się remisem 1-1 (0-0). Na półmetku, Błękitni 1947 zajmują trzecie miejsce, Iskra jest natomiast piąta.

(sm)