Trzecia kwarta zadecydowała o porażce - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Trzecia kwarta zadecydowała o porażce

W rozegranym wczoraj meczu dwudziestej kolejki grupy „C” drugiej ligi koszykówki mężczyzn, MUKS 1811 Tarnów zmierzył się w hali Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Krupniczej z Niedźwiadkami Chemart Przemyśl. Do przerwy tarnowianie przegrywali różnicą dwóch tylko punktów, po bardzo słabej trzeciej kwarcie zakończyli jednak mecz z osiemnastoma punktami straty.

Mecz drugiej ligi koszykówki mężczyzn: MUKS 1811 Tarnów - Niedźwiadki Chemart Przemyśl

W 2 min po „trójce” Michała Moskala gospodarze prowadzili 5-0, minutę później po sześciu punktach Bartosza Bala, było jednak 6-5 dla gości. Kolejne minuty przebiegały pod znakiem wyrównanej gry i w 5 min na tablicy pojawił się rezultat 11-11. Chwilę później po kolejnych (dziesiątym i jedenastym) punktach Bartosza Bala, zespół z Przemyśla wygrywał 13-11, na dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty, Tomasz Nykaza wyprowadził natomiast nasz zespół na prowadzenie 18-13. Końcówka tej odsłony należała jednak zdecydowanie do rywali, którzy po dziesięciu minutach prowadzili różnicą pięciu „oczek”.

W drugą kwartę zdecydowanie lepiej weszli tarnowianie. W 11 min było co prawda 20-25, potem tarnowscy koszykarze zdobyli jednak dziesięć punktów z rzędu i w 14 min po akcji Konrada Tabora prowadzili 30-25. Chwilę później (15 min) przemyślanie zmniejszyli straty do jednego punktu (30-29), w kolejnych fragmentach spotkania cały czas utrzymywało się jednak nieznaczne prowadzenie podopiecznych grającego trenera Dominika Niemczury. Dopiero w 18 min Bartosz Bal, trafiając z linii rzutów wolnych doprowadził do remisu 35-35, a na minutę przed końcem tej części meczu po rzucie Jakuba Kucharskiego, goście wygrywali 39-38. W odpowiedzi dwa rzuty wolne wykorzystał Dawid Szewczyk, trzypunktowy rzut Jakuba Kucharskiego na niespełna trzy sekundy przed końcem pierwszej połowy, spowodował jednak, że do szatni oba zespoły zeszły przy wyniku 42-40 dla zespołu z Przemyśla.

W początkowych minutach po zmianie stron, tarnowianie mieli problemy ze skutecznością. Pierwszy raz z gry trafili dopiero w 25 min, gdy po rzucie Andrzeja Schabowskiego na tablicy pojawił się wynik 43-52. Minutę później po „trójkach” Karola Complaka i Wiktora Majki, goście prowadzili 58-43. Piętnastopunktowa przewaga zespołu z Przemyśla utrzymywała się jeszcze w 28 min (62-47). W ostatnich dwóch minutach trzeciej kwarty przyjezdni zdobyli dziewięć punktów nie tracąc żadnego i po trzydziestu minutach wygrywali 71-47.

W 31 min, po kolejnych pięciu punktach najskuteczniejszego na boisku – 31 pkt. - Bartosza Bala, przemyślanie prowadzili już 76-47. Trzy minuty później za trzy punkty trafił Andrzej Schabowski i było 56-76. W 16 min po trafieniu Pawła Zaczkiewicza na tablicy pojawił się rezultat 62-79. Ostatnie fragmenty spotkania przyniosły już kosmetyczną tylko zmianę wyniku i spotkanie zakończyło się porażką naszego zespołu 66-84  (18-23, 22-19, 7-29, 19-13).

MUKS 1811: Andrzej Schabowski 16 (4x3), Konrad Tabor 12, Dawid Szewczyk 9, Jacek Sulowski 7 (1x3), Michał Moskal 6 (2x3), Tomasz Nykaza 5 (1x3), Dawid Łazarz 4, Paweł Zaczkiewicz 4, Dominik Niemczura 2, Adrian Boduch 1, Mikołaj Stec 0.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski