Siatkarskie derby Małopolski dla tarnowianek
W przedostatniej kolejce pierwszej rundy spotkań o mistrzostwo pierwszej ligi siatkówki kobiet, zawodniczki Grupy Azoty PWSZ Tarnów postarały się o kolejną miłą niespodziankę dla swoich kibiców. Tarnowianki w wyjazdowym spotkaniu pokonały 3-2 (25-23, 21-25, 19-25, 25-21, 15-12) wyżej notowany w tabeli zespół 7R Solna Wieliczka, co dało im awans na siódme miejsce w tabeli. Najlepszą zawodniczką meczu wybrana została Magdalena Szabó.
W pierwszym secie, po wyrównanych początkowych minutach, po ataku Magdaleny Szabó na tablicy pojawił się wynik 10-13. Chwilę później wieliczanki zmniejszyły wprawdzie straty do jednego tylko punktu, ale przy stanie 14-15, tarnowianki przeprowadziły dwa skuteczne ataki (dwukrotnie Magdalena Pytel oraz Izabela Matyszczak) i prowadziły 18-14. Po autowym ataku Judyty Gawlak było nawet 21-17 dla Grupy Azoty PWSZ Tarnów i wydawało się, że za chwilę tarnowianki będą mogły cieszyć się z wygranej w pierwszym secie. Skuteczne ataki oraz bloki Judyty Gawlak, Angeliki Szostok i Magdy Jagodzińskiej, doprowadziły jednak do wyniku 22-21 dla wieliczanek. Tarnowianki szybko opanowały sytuację na boisku, a udane ataki Mai Grodzkiej oraz Pauliny Głaz w połączeniu z nieskutecznym atakiem Angeliki Szostok dały im dwie piłki setowe. Pierwszą z nich gospodynie obroniły, ale atak Sabiny Podlasek dał zwycięstwo w tej partii podopiecznym trenera Michała Betlei.
W drugiej części meczu, przy stanie 3-4, miejscowe zdobyły pięć punktów z rzędu i po ataku Magdaleny Grabki wygrywały 8-4. Magdalena Szabó doprowadziła co prawda do remisu 9-9, ale kolejne fragmenty meczu należały do miejscowych. W końcówce seta wieliczanki osiągnęły przewagę siedmiu punktów (22-15). Naszym siatkarkom udało się zmniejszyć straty do trzech „oczek” (23-20), ale set ten zakończył się ich porażką.
Trzecia partia rozpoczęła się po myśli wieliczanek, które po dwóch błędach zawodniczek Grupy Azoty PWSZ oraz dwóch punktach Magdaleny Grabki, wyszły na prowadzenie 4-0. Chwilę później gospodynie wygrywały 11-4 i 15-7. Tarnowianki doprowadziły do wyniku 15-13, ale kolejne cztery punkty padły łupem siatkarek z Wieliczki, które prowadziły tym samym 19-13. Drużyna z Tarnowa zmniejszyła jeszcze straty do trzech punktów (20-17), cztery udane ataki ekipy z Wieliczki dały jej jednak siedmiopunktowe prowadzenie, a trzeci setbol wykorzystała Agata Skiba.
W czwartym secie wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce. Przy wyniku 19-19 tarnowianki zdobyły pięć punktów z rzędu (m.in. dzięki bardzo dobrej grze Mai Grodzkiej), obejmując prowadzenie 24-19. Punktowy atak i as serwisowy Magdy Jagodzińskiej pozwoliły miejscowym na zmniejszenie dystansu, skuteczny atak Pauliny Głaz zadecydował jednak, że o wszystkim zadecydować miał tie-break.
Zaczął się on zdecydowanie korzystniej dla wieliczanek, które zdobyły trzy pierwsze punkty. Po asie serwisowym Sabiny Podlasek zrobiło się jednak 5-6, a błąd Sylwii Pelc dał tarnowiankom prowadzenie 7-5. Atak Agaty Skiby i blok Magdaleny Grabki doprowadziły do remisu 7-7, kolejny punkt zdobyła jednak po ataku Paulina Głaz i przy zmianie stron, to Grupa Azoty PWSZ Tarnów prowadziła 8-7. Chwilę później, po dwóch błędach Karoliny Sowisz, nasza drużyna wygrywała nawet 11-8, po asie serwisowym Julii Monnakmae na tablicy pojawił się jednak wynik 11-11. Od stanu 12-12 wieliczanki nie zdobyły już punktu. Do meczbola doprowadziła skutecznym atakiem Magdalena Szabó, a wygraną tarnowianek przypieczętował autowy atak Agaty Skiby.
W najbliższych dniach siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów dwukrotnie zaprezentują się przed swoją publicznością. W środę, 6 grudnia, o godz. 18 zagrają z AZS Politechniki Śląskiej Gliwice, w sobotę, 9 grudnia, o godz. 19 zmierzą się natomiast z Energą MKS Kalisz.
Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Sabina Podlasek, Izabela Matyszczak, Maja Grodzka, Aleksandra Kaczyńska (libero) oraz Adrianna Sobczak, Zuzanna Pieczka, Aleksandra Stachowicz, Maja Bodzęta, Paulina Filipowicz (libero).
(sm)