Remis Unii po dobrym meczu - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Remis Unii po dobrym meczu

II liga grupa wschodnia wydaje się być w tym roku bardzo wyrównana, dlatego każdy punkt jest bardzo cenny, szczególnie ten wywalczony na wyjeździe. Piłkarze Unii Tarnów powoli ogrywają się na drugoligowych boiskach. W Radomiu mimo przewagi rywali potrafili dwukrotnie wyrównać i wywieźli z gorącego terenu remis 2-2. Dzięki temu wynikowi wciąż pozostają niespodziewanym liderem tabeli.

Radomiak jest beniaminkiem II ligi, jednak to klub o dużych aspiracjach i z najwyższą frekwencją ligową. Początek sezonu w jego wykonaniu był piorunujący – trzy zwycięstwa. Po serii słabszych występów zespół chciał się przełamać w spotkaniu z Unią, dlatego zagrał otwarty futbol. Jednak to Unia jako pierwsza zagroziła rywalom, interweniować musiał Banasiak. Po pierwszym szoku radomianie szybko się otrząsnęli. W 5 min. Radecki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Tarnowianie odpowiedzieli już 5 min. później. Łukasz Kazik popisał się fantastycznym strzałem z rzutu wolnego z ok. 25 metrów, czym doprowadził do wyrównania. Gospodarze ponownie na prowadzenie wyszli pod koniec pierwszej połowy. W 42 min. składną akcję zespołu wykończył Prędota, chwilę wcześniej gospodarze trafili w poprzeczkę. Unia przeczekała nawałnicę Radomiaka. Gospodarze zaczęli opadać z sił, a „Jaskółki” do wyrównania doprowadziły po faulu rywali w polu karnym i dzięki Łukaszowi Popieli, który w 77 min. pewnie wykorzystał rzut karny. W samej końcówce rozstrzygnąć losy spotkania na korzyść Unii mógł Ślęzak, ale znakomitą interwencją popisał się Banasiak.

Pomimo, że Unia drugi raz z rzędu zremisowała nadal pozostaje liderem. Tarnowianie mają na swoim koncie 14 punktów. Na siedem rozegranych dotychczas spotkań przegrali tylko raz. Tą samą liczbę punktów zgromadziła Wisła Puławy. Bez względu na zajmowane miejsce sezon zapowiada się na bardzo ciężki, gdyż liga jest wyrównana. Faworyci zaczynają gubić punkty, a drużyny z dołu tabeli seryjnie wygrywać. Do składu Unii po kontuzji powrócił Kamil Pawlak.

Na odpoczynek nie będzie wiele czasu. „Jaskółki” w najbliższą środę zagrają u siebie z Concordią Elbląg. Ten mecz na Stadionie Miejskim rozpocznie się o godz. 16.

Radomiak Radom – Unia Tarnów 2-2 (2-1)

1-0 Radecki 5, 1-1 Kazik 10, 2-1 Prędota 42, 2-2 Popiela – karny 77.

Radomiak: Banasiak - Wójcik, Świdzikowski, Ojikutu, Pach - Radecki, Prędota (73 Marczak), Kornacki (66 Wlazło), Derbich - Odunka (59 Kaliszewski), Leândro.

Unia: Libera - Jamróg (25 Furmański), Pawlak, Bednarczyk, Węgrzyn - Drozdowicz (63 Radliński), Kazik, Popiela, Witek (72 Ślęzak) - Wróbel (90+2 Adamski), Fałowski.
Sędziował: Mariusz Jasina z Wrocławia.

Żółte kartki: Świdzikowski, Derbich, Kornacki, Ojikutu - Pawlak, Witek, Kazik.

Widzów: 2000.


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski