Nieudany początek i przegrana końcówka koszykarzy
W szesnastej kolejce spotkań o mistrzostwo grupy „C” drugiej ligi, koszykarze MUKS 1811 Unii Tarnów zmierzyli się w Tarnowskich Górach z tamtejszym KKS. Niestety, ekipie trenera Jarosława Mosio nie udał się rewanż za czteropunktową porażkę z pierwszej rundy i po zaciętym spotkaniu przegrała 69-77 (13-22, 22-14, 21-17, 13-24).
Zdecydowanie lepiej weszli w ten pojedynek gospodarze, którzy objęli prowadzenie 13-0. Na pierwsze punkty dla MUKS 1811 Unii czekać trzeba było do końca 6 min, kiedy to do kosza trafił Łukasz Wardziński. Na trzy minuty przed końcem pierwszej kwarty, gospodarze wygrywali 17-5, ale dzięki „trójce” Łukasza Kasperca oraz dwóm trafieniom Tomasza Bryzka, w ostatniej minucie tej odsłony na tablicy pojawił się wynik 19-13. Ostatnie w tej odsłonie słowo należało jednak do Artura Sapińskiego, który trafiając za trzy punkty, powiększył prowadzenie KKS do dziewięciu „oczek”.
Po niespełna minucie gry w drugiej kwarcie było 26-13, seria „trójek” w wykonaniu Łukasza Kasperca (dwie) i Michała Skowrona pozwoliła jednak tarnowianom na doprowadzenie w 14 min do rezultatu 26-22. Dwie minuty później gospodarze prowadzili 30-24. Dwa rzuty osobiste wykorzystał jednak Kamil Jewuła, pięć z rzędu punktów zdobył Mateusz Piska i na początku 18 min tarnowianie po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie (31-30). Końcówka pierwszej połowy miała wyrównany przebieg i na przerwę oba zespoły zeszły przy jednopunktowym prowadzeniu miejscowych (36-35).
Po celnych rzutach wolnych Grzegorza Zadęckiego w 21 min było 38-35, akcja Tomasza Palmowskiego oraz dwa trzypunktowe rzuty Mateusza Piski spowodowały natomiast że dwie minuty później to zespół trenera Jarosława Mosio prowadził 43-38. W rewanżu dwukrotnie zza linii 6.75 m trafili wprawdzie koszykarze z Tarnowskich Gór (44-43 w 24 min), ale w 26 min po kolejnej „trójce” Mateusza Piski było 48-44 dla MUKS 1811 Unii. Dalsze minuty trzeciej kwarty przebiegały już pod znakiem gry kosz za kosz i po zakończeniu tej odsłony nasz zespół prowadził 56-53.
Na doprowadzenie do kolejnego remisu gospodarze potrzebowali niespełna minuty (56-56 w 31 min), ale na początku 33 min po rzucie za trzy punkty Łukasza Kasperca było 60-56 dla gości. Jeszcze na trzy minuty przed końcem, po dwóch rzutach wolnych Łukasza Wardzińskiego, tarnowianie prowadzili 64-63, a pół minuty później Jacek Sulowski doprowadził do stanu 66-66. Końcówka spotkania należała jednak do gospodarzy, którzy zdobyli sześć punktów z rzędu i na 46 sekund przed zakończeniem spotkania po „trójce” Szymona Podgórskiego wygrywali 72-66. Tomasz Bryzek zmniejszył jeszcze straty MUKS 1811 Unii do czterech punktów (73-69), trafienia Grzegorza Zadęckiego i Adama Wilkina przypieczętowały jednak wygraną zespołu z Tarnowskich Gór.
MUKS 1811 Unia: Mateusz Piska 14, Łukasz Kasperzec 13, Tomasz Palmowski 12, Tomasz Bryzek 8, Łukasz Wardziński 8, Michał Skowron 5, Kamil Jewuła 4, Jacek Sulowski 3, Michał Kaliński 2, Dominik Niemczura 0.
(sm)