Jeden punkt w trzech spotkaniach
Ostatnia środa sierpnia nie była udana dla naszych męskich zespołów walczących w ligach piłki nożnej. Mimo gry przed swoimi kibicami, Unia Tarnów, Metal Tarnów i Tarnovia zdobyły łącznie tylko jeden punkt.
W piątej kolejce czwartej ligi, Unia Tarnów zagrała na boisku w Woli Rzędzińskiej z Glinikiem Gorlice. „Jaskółki” przegrały to spotkanie 0-3 (0-2), a wszystkie bramki zdobyli obcokrajowcy. W 12 min wynik otworzył bowiem Słowak Martin Geci, potem dwukrotnie (42 i 61 min) na listę strzelców wpisał się Bułgar Vasil Andoni. Trzecia z rzędu przegrana zepchnęła Unię na dwunaste miejsce w tabeli.
Atutu gry na własnym boisku nie wykorzystał również beniaminek czwartej ligi, Metal Tarnów. W spotkaniu z Beskidem Andrychów, gospodarze pierwszą bramkę stracili już w 7 min po strzale Artura Mizery. W 29 min do remisu doprowadził wprawdzie Dominik Wardzała, ale dziewięć minut później na ponowne prowadzenie wyprowadził gości Bartłomiej Ostafin. W 72 min trzecią bramkę dla przyjezdnych zdobył Szymon Wróblewski i Beskid wygrał 3-1 (2-1). Metal zajmuje obecnie w tabeli piętnastą lokatę.
Piątoligowa Tarnovia w spotkaniu czwartej kolejki podejmowała wczoraj lidera, mający komplet punktów, Gród Podegrodzie. Mecz rozpoczął się po myśli tarnowian, dla których już w 5 min bramkę zdobył Piotr Witek. Odpowiedź gości była jednak bardzo szybka i po niespełna kwadransie, po dwóch trafieniach Marcina Platy (6 i 14 min) prowadzili oni 2-1. Ostatnią przed przerwą bramkę zdobył w 20 min Bartosz Tokarczyk. Chwilę po przerwie (48 min), za sprawą Przemysława Kumora było 3-2 dla Grodu. Mimo że od 57 min drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartkę zobaczył Krystian Salamon, wydawało się, że goście dowiozą to zwycięstwo do końcowego gwizdka. W 90 min bramkarza Grodu pokonał jednak Krzysztof Kucharczyk i mecz zakończył się wynikiem 3-3 (2-2). Tarnovia zajmuje obecnie w tabeli szóste miejsce.
(sm)
Fot. fb KS Metal Gawro Tarnów