Bez wygranej w Kwidzynie
Piłkarzom ręcznym MKS Pałac Młodzieży Tarnów nie udało się niestety awansować do 1/4 finału Mistrzostw Polski juniorów. W rozgrywanym w Kwidzynie turnieju 1/8 finału tarnowianie przegrali wszystkie trzy mecze, w klasyfikacji Mistrzostw Polski zajmując tym samym miejsca 13-16.
W pierwszym spotkaniu podopieczni trenera Bartosza Bommersbacha zmierzyli się w piątek z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Mecz od początku przebiegał pod dyktando przeciwników, którzy w 8 min prowadzili już 6-2. Dwie minuty później, po rzucie Kacpra Lazarowicza Pałac przegrywał wprawdzie tylko 5-7, ale w 14 min było 11-7 dla Ostrovii. W końcówce pierwszej połowy rywale powiększyli rozmiary prowadzenia, schodząc do szatni z siedmiobramkową przewagą. W drugiej połowie mecz był o wiele bardziej wyrównany, ale cały czas utrzymywała się kilkubramkowa przewaga Ostrovii. Ostatecznie Pałac przegrał to spotkanie 35-40 (16-23).
W sobotę MKS PM MPEC Tarnów zagrał z gospodarzami turnieju, MKS Kwidzyn. Jedyny remis w tym meczu notowano w 2 min, gdy po rzucie Maksymiliana Grzesika na tablicy pojawił się wynik 1-1. W 13 min miejscowi prowadzili już 8-4, potem zdobyli sześć bramek z rzędu, doprowadzając w 19 min do rezultatu 14-4. Końcówka pierwszej połowy była już wyrównana i do przerwy Pałac przegrywał różnicą dziewięciu „oczek”. Druga połowa rozpoczęła się od rzutu karnego wykorzystanego przez Maksymiliana Grzesika, ale w 34 min tarnowianie przegrywali już 15-28. Cały mecz zakończył się natomiast ich porażką 31-47 (14-23).
Stawką meczu z Wybrzeżem Gdańsk było dla obu drużyn jedynie trzecie miejsce w grupie, gdańszczanie podobnie jak „siódemka” z Tarnowa również przegrali bowiem swoje dwa pierwsze spotkania. Pojedynek ten rozpoczął się dobrze dla Pałacu, który w 4 min po rzucie Jakuba Basieraka prowadził 4-1. Cztery minuty później było jednak 5-5 i do końca pierwszej połowy na boisku trwała zacięta walka. Aż do 26 minuty gdańszczanom nie udało się wyjść na prowadzenie, przewaga MKS PM MPEC nie osiągnęła jednak w tym okresie rozmiarów większych niż dwie bramki. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy tarnowianie prowadzili jeszcze 14-13, do szatni zeszli jednak z jednobramkową stratą. Po zmianie stron szybko urosła ona do siedmiu „oczek”, Wybrzeże rzuciło bowiem sześć bramek z rzędu i w 41 min wygrywało już 21-14. Jak się okazało był to przełomowy moment tego spotkania. Podopiecznym trenera Bartosza Bommersbacha nie udało się już bowiem zbliżyć do rywala na dystans mniejszy niż pięć bramek i w końcowym rozrachunku przegrali 27-36 (14-15).
MKS Pałac Młodzieży MPEC: Robert Pyrek, Krzysztof Ocytko – Andrzej Wicherek 23, Maksymilian Grzesik 18, Marek Starzec 13, Konrad Łuczyński 12, Kacper Lazarowicz 7, Mateusz Wojdan 7, Jakub Basierak 5, Tomasz Musiał 3, Bartosz Paw 2, Kacper Chruściel 1, Filip Mądel 1, Karol Płaneta 1, Jakub Kuta, Adrian Zaucha.
(sm)
