„Jaskółki” pokonały faworyta

Do niedzielnego pojedynku bydgoszczanie przystąpili bez kontuzjowanego dzień wcześniej podczas Speedway Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim Kaia Huckenbecka. W początkowej fazie rywalizacja była bardzo wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi wyższej niż dwupunktowa i po dziewięciu biegach było 27-27. Dziewiąty wyścig był przełomowy dla losów rywalizacji. Za spowodowanie upadku Jana Heleniaka wykluczony został z niego – i ukarany żółtą kartką - Szymon Woźniak. W powtórce osamotniony Aleksandr Łoktajew poradził sobie wprawdzie z Mateuszem Szczepaniakiem i poobijanym Janem Heleniakiem, ale było to praktycznie wszystko na co tego dnia stać było zespół z Bydgoszczy. Kolejne trzy biegi gospodarze wygrali podwójnie, praktycznie zapewniając sobie wygraną w meczu. W tym momencie Autona Unia prowadziła bowiem 42-30. Chwilę później Krzysztof Buczkowski został ukarany drugim ostrzeżeniem i wykluczony z biegu trzynastego, co pozbawiło gości matematycznych nawet szans na punkty. W pierwszym wyścigu nominowanym szansę pokazania się na torze dostał Fraser Bowes. Wykorzystał ją bardzo dobrze, przywożąc za plecami Toma Brennana i Aleksandra Łoktajewa. Ostatni bieg, po upadku Marko Lewiszyna, zakończył się podziałem punktów i tarnowianie wygrali 54-36.

Z bardzo dobrej strony pokazali się w tym spotkaniu tarnowscy młodzieżowcy. Łącznie zdobyli 16 punktów, trzykrotnie mijając linię mety na pierwszej pozycji. Po słabszym nieco początku meczu udany występ zaliczyli Mateusz Szczepaniak, Marko Lewiszyn i Timo Lahti, swoje zrobił także Matej Zagar.

Autona Unia: Mateusz Szczepaniak 10 (2,0,2,3,3), Igor Gryzło ns, Matej Zagar 6+3 (1*,1,2*,2*,-), Marko Lewiszyn 8+1 (0,3,3,2*,w), Timo Lahti 12 (1,2,3,3,3), Radosław Kowalski 10 (3,3,2,1,1), Jan Heleniak 6 (1,1,0,1,3), Fraser Bowes 2+1 (2*).

Abramczyk Polonia: Szymon Woźniak 10 (3,3,w,0,2,2), Aleksandr Łoktajew 9 (3,1,3,1,0,1), Emil Maroszek 0 (0,0,-,-,-), Tom Brennan 8 (2,2,2,1,1), Krzysztof Buczkowski 3+1 (2*,1,0,w), Kacper Andrzejewski 1 (0,u,1), Bartosz Nowak 5 (2,3,0,d).

***

Dzień wcześniej w zaległym meczu piątej kolejki, tarnowianie zmierzyli się na wyjeździe z innym zespołem z czołówki, Cellfast Wilkami Krosno. W pierwszej serii na wygraną 4-2 Autony Unii, gospodarze odpowiadali podwójną wygraną. Efekt tego był taki, że po czterech wyścigach krośnianie prowadzili 14-10. Po drugiej serii tarnowianie zmniejszyli te straty do dwóch zaledwie punktów, po siedmiu startach przegrywając 20-22. Trzy kolejne wyścigi zakończyły się natomiast wygranymi miejscowych 4-2 i po dziesięciu biegach, tarnowianie wciąż nie byli bez szans na korzystny wynik, Wilki prowadziły bowiem różnicą ośmiu tylko „oczek” (34-26). Mało tego po biegu numer dwanaście zespół z Tarnowa przegrywał jedynie 33-39. Kolejne dwa biegi krośnianie wygrali jednak podwójnie, a na zakończenie zwyciężyli 4-2. Tym samym mecz zakończył się ich zwycięstwem 53-37. W tarnowskim zespole pierwszoplanową postacią był tym razem Matej Zagar, kolejny dobry występ zaliczył także Radosław Kowalski.

Cellfast Wilki: Kenneth Bjerre 12 (2,2,3,2,3), Dimitri Berge 9+1 (3,1*,1,3,1), William Drejer 0 (-,0,-,-,-), Jakub Jamróg 10+1 (2,3,3,0,2*), Tobiasz Musielak 5+1 (w,0,3,2*), Piotr Świercz 6+1 (3.2*,1), Szymon Bańdur 4+1 (2*,2,0), Mathias Pollestad 7 (0,1,3,3).

Autona Unia: Marko Lewiszyn 6 (1,1,0,3,1,0), Matej Zagar 13 (3,3,2,1,2,2), Mateusz Szczepaniak 5+1 (3,1*,0,1,0), Igor Gryzło ns, Timo Lahti 4 (1,3,0,0,0), Radosław Kowalski 8+1 (0,1,2,2,2,1*), Jan Heleniak 1 (1,0,0,-).

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne