Tradycja z pisanką
Dziś do godziny 13.00 w Muzeum Etnograficznym można podziwiać wystawę konkursową na Pisankę Ludową i Plastykę Obrzędową związaną z okresem Wielkanocy. Dodatkowo przed budynkiem odbywa się kiermasz wielkanocny, na którym można kupić ozdoby świąteczne, wyrabiane ręcznie rozmaitymi technikami plastycznymi.
Z Beatą Rompałą, koordynatorem XXVIII Regionalnego Konkursu na Pisankę Ludową i Plastykę Obrzędową, związaną z okresem Wielkanocy rozmawia Agnieszka Hulska
AH: Jak dużym zainteresowaniem cieszy się ten konkurs?
BR: Bardzo dużym. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, jest ponad trzystu autorów prac. Konkurs rozwija się w kierunku, na którym nam najbardziej zależy, czyli przekazie pokoleniowym. Dziadkowie i rodzice uczą swoje dzieci rękodzieła. Dowodem tego jest tak liczny udział najmłodszych w tegorocznej edycji konkursu.
AH: Czyli można powiedzieć, że rękodzieło artystyczne przeżywa w tej chwili swego rodzaju renesans?
BR: Myślę, że można tak powiedzieć. Bardzo mocno wracamy do naszych korzeni, do tradycji i właśnie poznawanie tej tradycji, przekazywanie jej kolejnym pokoleniom jest najważniejsze. Dla nas – organizatorów - najważniejsze jest, żeby utrzymać się w korzeniach kulturowych naszego regionu.
AH: Co zobaczymy w tym roku?
BR: Pisankę tradycyjną, pisankę współczesną, stoły i stoiska wielkanocne i oczywiście plastykę obrzędową. Bardzo dużo naszych tradycyjnych palm, między innymi rosochate, palmy słupowe z kwiatami bibułowymi, z baziami czy z bukszpanem…
AH: Jakie techniki sprzed lat są stosowane przy zdobieniu dzisiejszych pisanek?
BR: W tej chwili wracamy do najstarszych technik zdobienia pisanek. Pisanki tradycyjne, pisane woskiem, czyli batikowe, drapane, czyli rytownicze i zdobione sitowiem. Ten ostatni trochę nam zamiera, ale powoli też do niego wracamy. Batik kiedyś był bardzo prosty, a teraz można spotkać prawdziwe arcydzieła.
AH: Żeby osiągnąć „stary” efekt rękodzielnicy twórcy rzeczywiście używają dawnych technik? Czy nowoczesna technika również pozwala stworzyć taki efekt?
BR: Te metody i narzędzia są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nie ma możliwości żeby osiągnąć taki efekt w inny sposób. Tradycyjne, stare metody – to klucz do sukcesu. Te techniki są kultywowane, przekazywane i zaszczepiane młodszym pokoleniom. Uczestnicy naszych konkursów często zarażają swoja pasją innych i dzięki temu będziemy mogli się cieszyć tradycją jeszcze długie lata…
Dziękuję za rozmowę