Piknikowo i rodzinnie w Parku Strzeleckim
Rozdanych 1000 sadzonek, wykonanych 200 tarninowych korali oraz kilkadziesiąt konkursowych kanapek, setki przyznanych nagród i upominków – tak wygląda bilans rodzinnego pikniku ekologicznego. Impreza pod hasłem „Pokonaj SMOgA – stop niskiej emisji w Tarnowie” w Parku Strzeleckim zgromadziła dzisiaj, 20 sierpnia, setki uczestników, którzy mogli nie tylko wziąć udział w licznych zabawach i konkursach, ale także dowiedzieć się, jak dbać o jakość powietrza w Tarnowie.
Podczas pikniku można było wziąć udział w dwóch konkursach na najlepszą kanapkę. W pierwszym z nich, „Polka Kanapka”, nagradzane były najzdrowsze propozycje. W kolejnym, „Pocztówka do zjedzenia”, wyzwanie polegało na wykonaniu kanapki w formie obrazka, na której znajdowały się motywy tarnowskie. – Okazuje się, że nie ma dzieci niejadków, złych śniadań i kanapek, tylko jedzenie podane w mało atrakcyjny sposób – zauważa Maria Zawada-Bilik, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej. – Kreatywność uczestników nie zna granic. Szczególnie zaskoczyły nas kanapki trójwymiarowe. Uczestnicy zaprezentowali między innymi Mauzoleum Bema, gdzie filarki wykonano z sera, łabędzie z ogórków, a ławeczki z papryki – dodaje Maria Zawada-Bilik. Autorzy najlepszych prac konkursowych otrzymali w nagrodę kosze piknikowe z wyposażeniem. Pierwsze miejsca w konkursach kanapkowych zdobyły Paulina Lewicka i Ewa Żebrowska.
W ramach pikniku ekologicznego odbyło się III Tarninowe Koralobranie. Podczas bezpłatnych warsztatów można było wykonać własnoręcznie tarnowskie korale. Tym razem koralobranie zgromadziło 200 uczestników, którzy nanizali korale na 600 sznurów. Wśród chętnych nie zabrakło również panów, którzy z pokorą przyznawali, że wykonanie okazało się bardziej skomplikowane niż im się wydawało. Niektórzy mieli dobrą motywację, by cierpliwie nawlekać koraliki. – Przyszedłem zrobić sam korale, a następnie dać je w prezencie mamie – tłumaczył 8-letni Wojtek Smagacz.
Upominki przygotowano dla każdego, kto pojawił się na miejskim stoisku, okazując Tarnowską Kartę Miejską. Użytkownicy mogli odebrać w nagrodę miejskie gadżety, m.in. koszulki, kubki, torby, a także herbatkę tarninówkę. Z takiej możliwości skorzystało niemal 200 osób. – Ja już swoją nagrodę odebrałam, ale dzwoniłam też do córki i zachęcałam ją, żeby przyszła z dziećmi, bo również te karty posiadają – mówiła pani Marta.
Na imprezie nie zabrakło także licznych akcentów ekologicznych. Każdy, kto zgłosił się na stoisko Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej mógł pod okiem specjalistów wykonać sadzonkę zielonej pietruszki, rzodkiewki lub szczypiorku, a następnie zabrać ją do domu. – Dzieci dopytywały, jak długo trzeba czekać, aż takie warzywa będą gotowe do zjedzenia. Podczas akcji rozdaliśmy tysiąc sadzonek – relacjonuje Maciej Szczepanik z MPECu. Najmłodsi uczestnicy mogli dowiedzieć się, jak należy dbać o środowisko. Wśród przygotowanych atrakcji było m.in. budowanie trzmielochatki. – Domek trzmieli składa się z kilku warstw: mchu, liści, pyłku miodu. Konstruowaliśmy wspólnie z dziećmi chatkę, w której będą mogły zamieszkać owady. Chodziło o to, by przez zabawę pokazać, jak żyją owady i jak można im pomóc – wyjaśnia Monika Woźniczka z tarnowskiego MPECu. W parku działało również mobilne centrum dyspozytorskie, gdzie można było uzyskać informację, jak przyłączyć się do ciepła systemowego. Ponadto pracownicy wydziału ochrony środowiska magistratu udzielali porad, jak wymienić piece niskoemisyjne na te przyjazne dla środowiska.
Organizatorem pikniku było Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oraz Urząd Miasta Tarnowa.
(ww)
