Klub PiS przeciwko sprawozdaniu

Przypomnijmy, że Regionalna Izba Obrachunkowa pod koniec kwietnia br. pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu Gminy Miasta za rok 2015. Bez względu na to Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Tarnowie złożyła do RIO wniosek o nieudzielenie prezydentowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu.

W poprzedzającym głosowanie wystąpieniu prezydent Roman Ciepiela podkreślił, że obejmując urząd prezydenta zastał już gotowy projekt budżetu. Po rozmowach i debatach wprowadzono szereg poprawek i ostatecznie budżet uchwalono. Przypomnijmy, że „za” głosowało wówczas 24 radnych. Odnosząc się do stanowiska Komisji Rewizyjnej prezydent punkt po punkcie wykazywał bezpodstawność stawianych mu zarzutów. Komisji Rewizyjnej zarzucającej włodarzowi miasta, że nie powiększył deficytu budżetowego o limit, który został wskazany w uchwale budżetowej, odpowiadał: - Faktycznie nie zadłużyłem miasta. Jeżeli to jest powód do nieudzielenia absolutorium, to proszę to zrobić, ja nie widzę w tym logiki- odpowiada prezydent. Prezydent mianem nieprawdziwego nazwał  zarzut komisji dotycząco rzekomo pasywnej postawy w sprawie ulicy Krakowskiej oraz łącznika autostradowego. – Miasto Tarnów moją decyzją żąda od osób działających na szkodę miasta odszkodowania w wysokości 40 milionów złotych. Jeżeli piszecie Państwo w swojej opinii, że jestem w swoich działaniach pasywny, to jest to po prostu nieprawda– podkreśla prezydent

Radni wytykali prezydentowi także mniejsze od zaplanowanych wydatkowanie pieniędzy publicznych. Nie miało znaczenia, że jednym z powodów były mniejsze wpływy ze sprzedaży biletów autobusowych, których cenę obniżyli wcześniej… radni. Nie zważano także na argumentację, że nieco niższe od zaplanowanych wydatki wynikały z rozstrzygnięć przetargowych, wskutek których realizowano inwestycje po niższych kosztach.

Wątpliwości w sprawie sprawozdania z realizacji budżetu nie mieli nie tylko radni reprezentujący PO, ale także m.in. radny Marek Ciesielczyk - Jeżeli chodzi o sprawozdanie z realizacji budżetu nie ma się, czego czepiać – zaznaczył.

Członkowie Komisji Rewizyjnej podkreślili, że RIO wydało pozytywną opinię o wniosku w sprawie nieudzielenia absolutorium Prezydentowi Miasta. – Opinia jest rzeczywiście pozytywna, ale z zastrzeżeniami, które są tu najważniejsze. To, że opinia jest pozytywna wynika z tego, że wniosek spełnił wymagania natury formalnej i prawnej. Natomiast ja chciałbym powiedzieć kilka rzeczy o tych właśnie zastrzeżeniach merytorycznych, a są one miażdżące dla Komisji Rewizyjnej – podkreślał Grzegorz Światłowski. Zwracał uwagę między innymi na fakt, że Komisja Rewizyjna nie wykazała, że to nie względy obiektywne, lecz prezydent jest przyczyną rozbieżności pomiędzy planami budżetowymi a ich realizacją. Radny podkreślał także, że w opinii RIO Komisja Rewizyjna nie wskazała, które z ujętych w budżecie gminy zadania nie zostały wykonane. W opinii wydanej przez Regionalną Izbę obrachunkową czytamy także, że sam budżet jak i jego zmiany w zakresie kwot planowanego deficytu zostały przyjęte w drodze głosowania przez Radę Miejską. Radni mieli zatem na bieżąco wiedzę o realizacji budżetu i powodach ewentualnych zmian. - To rada ma wyłączne prawo dokonać oceny i wyrazić swoje stanowisko w sprawie sprawozdania z wykonania budżetu, udzielić lub nie udzielić absolutorium. Nie jest ważne czy prezydent powie to czy tamto, radni mogą użyć swoich i tylko swoich argumentów – odpowiadał Kazimierz Koprowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie.

Ostatecznie radni z klubu PiS oraz radny Jan Niedojadło zagłosowali przeciwko przyjęciu sprawozdania, a „za” byli radni PO oraz radni: Jakub Kwaśny, Ryszard Ścigała, Grażyna Barwacz i Marek Ciesielczyk.

(ah)