Szóste z rzędu zwycięstwo siatkarek Grupy Azoty PWSZ - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Szóste z rzędu zwycięstwo siatkarek Grupy Azoty PWSZ

W rozegranym wczoraj meczu dwudziestej kolejki pierwszej ligi, siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów pokonały 3-2 (25-21, 25-18, 21-25, 25-27, 15-7) Budowlanych Toruń. Dla podopiecznych trenera Michała Betlei było to szóste z rzędu zwycięstwo, po którym mają już tylko trzy punkty straty do lidera, Enei Energetyka Poznań.

Po wyrównanym początku, w dalszych minutach pierwszego seta przewagę osiągnęły torunianki, wychodząc na prowadzenie 10-7. Kilka udanych akcji naszych siatkarek pozwoliło im na zmniejszenie strat do jednego punktu (11-10), ale chwilę później na tablicy pojawił się wynik 13-10. Przy stanie 14-13 gospodynie zdobyły trzy punkty z rzędu, tym samym odpowiedziały jednak tarnowianki, doprowadzając tym samym do wyniku 17-16. Kolejny fragment dobrej gry siatkarek Budowlanych pozwolił im na objęcie prowadzenia 20-17, końcówka seta przebiegała jednak pod dyktando zespołu z Tarnowa, który w dziewięciu ostatnich akcjach wywalczył osiem punktów.

W drugiej partii, po okresie gry punkt za punkt, tarnowianki wyszły na prowadzenie 7-4, szybko jednak na tablicy pojawił się rezultat 7-7. Od wyniku 9-10 uwidoczniła się przewaga ekipy trenera Michała Betlei i tarnowianki wypracowały sobie sześciopunktową przewagę (12-18). Przy wyniku 21-14 dla zespołu z Tarnowa, trzy akcje na swoją korzyść rozstrzygnęły wprawdzie gospodynie, ale udane akcje Joanny Sikorskiej, Magdaleny Jurczak i Klaudii Grzelak przypieczętowały wygraną tarnowianek w drugim secie.

W trzeci set lepiej weszły gospodynie, które po czterech z rzędu wygranych piłkach prowadziły 5-2. Siatkarki Grupy Azoty PWSZ doprowadziły co prawda do remisu 7-7, chwilę później przegrywały jednak 8-12 oraz 9-14. W kolejnych minutach tarnowianki zaczęły odrabiać straty, powodując nawet, że na tablicy pojawił się wynik 19-19. Przy rezultacie 22-21 przegrały jednak trzy akcje i trzecia partia zakończyła się sukcesem rywalek.

W czwartej odsłonie torunianki znów prowadziły 5-2, potem oba zespoły zdobywały punkty seriami. Było więc 5-5, 8-6, 8-11 oraz 11-11. Kolejne minuty przyniosły zdecydowanie bardziej wyrównaną grę i w tym fragmencie spotkania żadna z drużyn nie wypracowała sobie znaczącej przewagi. W końcówce seta tarnowianki prowadziły 21-20. Trzy następne punkty wywalczyły wprawdzie gospodynie, po kolejnych trzech akcjach było jednak 24-23 dla Grupy Azoty PWSZ. Niestety, tarnowianki nie wykorzystały dwóch piłek meczowych i o wygranej w spotkaniu decydować miał tie-break.

Rozpoczął się on bardzo dobrze dla naszego zespołu, który wyszedł na prowadzenie 5-0. Chwilę później było 3-5, ale przewaga siatkarek z Tarnowa szybko wzrosła do czterech „oczek” (3-7). Po zmianie stron pierwszy punkt zdobyły miejscowe (5-8), kolejne cztery akcje należały jednak do tarnowianek (5-12). Spotkanie zakończył atak w siatkę, próbującej uratować piłkę, siatkarki z Torunia.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Magdalena Jurczyk, Joanna Sikorska, Paulina Bałdyga, Klaudia Grzelak, Aleksandra Guzikiewicz-Kielar (libero) oraz Paulina Głaz, Aleksandra Mikołajewska.

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski