Powtórka z Częstochowy

Początkowe minuty środowego pojedynku miały bardzo wyrównany przebieg. Do stanu 6-6 mecz przebiegał według takiego samego scenariusza, na punkt zdobyty przez przyjezdne, punktem odpowiadały także tarnowianki (po dwa udane ataki zanotowały w tym czasie Marta Duda i Justyna Kędziora). Chwilę później, po nieprawidłowym odbiciu piłki przez jedną z zawodniczek Grupy Azoty PWSZ, na tablicy pojawił się wynik 6-8. Plas Justyny Kędziory zmniejszył straty naszego zespołu do jednego punktu, w następnej akcji punktowała jednak Angela Mroczek. Przyjmująca częstochowskiego zespołu poszła następnie na zagrywkę, co zaowocowało serią punktów przyjezdnych. Przerwana ona została dopiero po błędzie siatkarek z Częstochowy, po którym notowano wynik 8-15. Kolejne akcje Justyny Kędziory i Marty Dudy pozwoliły tarnowiankom na zmniejszenie strat do czterech „oczek” (11-15), po czasie wziętym przez szkoleniowca gości Andrzeja Stelmacha jego podopieczne powiększyły jednak przewagę do sześciu punktów (11-17). Dalsze minuty znów przyniosły wyrównaną grę i po akcji Oliwii Sieradzkiej było 14-20. W odpowiedzi na dwa punkty częstochowianek, dwa „oczka” zdobyły również podopieczne trenera Łukasza Marciniaka (16-22). Siatkarki z Częstochowy nie pozwoliły jednak tarnowiankom na nic więcej, kończąc pierwszego seta atakiem Oliwii Sieradzkiej.

Druga partia rozpoczęła się od dwóch nieudanych ataków naszych siatkarek. W kolejnej akcji punkt zdobyła wprawdzie Magdalena Szabó, ale po punktowej zagrywce Angeli Mroczek zrobiło się 1-6 i trener Łukasz Marciniak poprosił o czas. Przerwa w grze podziałała mobilizująco na jego zawodniczki, po ataku Justyny Kędziory notowano bowiem wynik 6-7. Kolejne minuty znów należały jednak do rywalek. Po autowym ataku Justyny Kędziory, ekipa z Częstochowy wygrywała 11-7, kilka akcji później nieudana próba Magdaleny Szabó dała gościom prowadzenie 15-9. Zbicie Jowity Jaroszewicz i zablokowany atak Emilii Oktaby, spowodowały, że na tablicy pojawił się rezultat 11-15, Kolejny skuteczny blok – tym razem w wykonaniu Mai Grodzkiej i Justyny Kędziory – pozwolił natomiast Grupie Azoty PWSZ na zmniejszenie strat do trzech punktów (14-17). Szybko wzrosły one jednak do sześciu „oczek” (14-20), a chwilę później po dwóch atakach Wiktorii Szumery zespół z Częstochowy prowadził 23-15 (przy stanie 15-20 trener Łukasz Marciniak zdecydował się na hokejową niemal zmianę, wprowadzając na boisko cztery nowe siatkarki). Przy wyniku 16-24 tarnowianki za sprawą Sabiny Podlasek-Pazdan obroniły setbola, w kolejnej akcji były już jednak bezradne wobec ataku Angeli Mroczek.

W trzecim secie po dwóch błędach przyjezdnych, Grupa Azoty PWSZ prowadziła 2-0. Dwie skuteczne próby Oliwii Sieradzkiej doprowadziły do remisu 3-3, potem do stanu 7-7 obie drużyny zdobywały punkty na przemian. Zablokowane zbicie Emilii Oktaby oraz punkt zdobyty po wygranej walce na siatce przez Martę Dudę, doprowadziły do stanu 9-7 dla naszej drużyny. Chwilę później po ataku Magdaleny Szabó tarnowianki prowadziły jeszcze 11-9, po serii zagrywek Emilii Oktaby, zakończonej punktowym atakiem Magdaleny Ociepy zrobiło się jednak 11-15. Po zablokowanym przez Maję Grodzką i Dominikę Minicz ataku Oliwii Sieradzkiej notowano wynik 14-17. W kolejnych akcjach gra obu drużyn falowała, było więc 14-19, 16-19, a po dwóch skutecznych atakach Wiktorii Szumery na tablicy pojawił się rezultat 16-22. Dwie nieudane próby Angeli Mroczek oraz atak Marty Dudy pozwoliły gospodyniom na zbliżenie się do rywalek na dystans trzech „oczek” (19-22). Punkty zdobyte przez Oliwię Sieradzką i Emilię Oktabę oraz atak w siatkę Magdaleny Szabó zakończyły jednak rywalizację w tej odsłonie i w całym meczu.

Grupa Azoty PWSZ: Maja Grodzka, Katarzyna Tkaczyk, Julita Molenda, Marta Duda, Jowita Jaroszewicz, Justyna Kędziora, Aleksandra Kaczyńska (libero) oraz Marcelina Gliniecka, Sabina Podlasek-Pazdan, Magdalena Szabó, Aleksandra Buczek, Dominika Minicz, Oliwia Wasiak, Olga Samul (libero).

(sm)

fot. archiwum