Na koniec roku na remis z Krakowiakiem
Dla piłkarzy ręcznych MKS Pałac Młodzieży MPEC Tarnów ostatnim akordem sportowego roku był dwumecz z UKS Krakowiak 85 Kraków. Zakończył się on podziałem punktów. W konfrontacji juniorów młodszych lepsi okazali się tarnowianie, w spotkaniu młodzików górą byli szczypiorniści z Krakowa.
Piątkowy pojedynek juniorów młodszych rozpoczął się zdecydowanie po myśli podopiecznych trenera Szczepana Greczyńskiego. W 4 min po rzucie Jakuba Sikory, Pałac prowadził bowiem 6-1. Pięć minut później między słupki trafił Korneliusz Małek i na tablicy pojawił się wynik 10-2, a w 11 min po kolejnym trafieniu tego zawodnika było 12-3. Między 20 a 21 minutą szczypiorniści MKS PM MPEC rzucili cztery bramki nie tracąc żadnej i po akcji Kacpra Tumana wygrywali 19-7. Trzy minuty później Kacper Bednarz doprowadził do rezultatu 21-8 i tę trzynastobramkową przewagę tarnowianie dowieźli do końca pierwszej połowy.
Druga połowa rozpoczęła się od trzech trafień przyjezdnych (24-14 w 33 min), a w 36 min po dwóch rzutach Michała Klimki było 25-16. Po okresie wyrównanej gry, krakowianie znów zdobyli dwie bramki z rzędu i w 41 min przegrywali 21-29. Fragment skuteczniejszej gry pozwolił „siódemce” trenera Szczepana Greczyńskiego na doprowadzenie w 45 min do stanu 33-21. Pięć minut później było 34-25, a w 55 min po rzucie karnym Kacpra Bienia tarnowianie prowadzili 38-28. Przeciwnicy do samego końca walczyli o jak najkorzystniejszy wynik i ostatecznie mecz zakończył się wygraną Pałacu 39-32 (24-11).
MKS PM MPEC: Sebastian Kula – Michał Mucha 8, Konrad Wątroba 6, Korneliusz Małek 5, Jakub Sikora 5, Mateusz Hoim 3, Klaudiusz Kasprzyk 3, Jakub Kociuba 3, Kacper Tuman 2, Kacper Bednarz 1, Kacper Bień 1, Jakub Pogonowski 1, Szymon Wajda 1, Łukasz Mądel, Dominik Starzyk, Kacper Zając.
W niedzielę, w hali tarnowskiej Szkoły Podstawowej nr 23 w meczu klasy młodzików, z Krakowiakiem zmierzyła się trenowana przez Pawła Peckę druga „siódemka” młodzików Pałacu. Pierwsze dwie bramki w tym spotkaniu zdobyli goście, ale w 5 min po rzucie Mikołaja Denisiuka było 3-3, a dwie minuty później Filip Klucznik wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 5-4. Kolejne minuty należały jednak do przyjezdnych i w 14 min MKS PM MPEC II przegrywał 6-10. Trzy minuty później, Jakub Firlej trafiając z linii siedmiu metrów doprowadził do wyniku 9-11, a w 20 min było 11-13. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do krakowian i w 24 min było 12-17. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się czterobramkową przegraną Pałacu, ostatnią w tej odsłonie bramkę zdobył bowiem z rzutu karnego Jakub Firlej.
W początkowych minutach po przerwie, na dwa trafienia Filipa Klucznika, goście odpowiedzieli siedmioma bramkami i w 33 min po drugim z rzędu celnym rzucie Mateusza Gamrata prowadzili 24-15. Jak się okazało był to przełomowy moment spotkania. W 35 min na tablicy pojawił się wprawdzie wynik 17-24, ale w dalszych minutach cały czas utrzymywała się oscylująca w granicach dziewięciu bramek przewaga „siódemki” z Krakowa. W końcowym rozrachunku krakowianie zwyciężyli 33-24 (17-13).
MKS PM MPEC II: Michał Stec, Bartosz Baut – Jakub Firlej 7, Filip Klucznik 5, Tomasz Ziaja 4, Mikołaj Denisiuk 3, Kacper Rybicki 3, Krystian Bielecki 1, Konrad Klucznik 1, Paweł Białas, Kacper Golec, Kacper Jeż, Kacper Marszołek, Jakub Wzorek.
(sm)
