Opłaty za odbiór odpadów bez zmian - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Opłaty za odbiór odpadów bez zmian

Obowiązujące w Tarnowie stawki za odbiór odpadów nadal będą wynosić 8.50 złotych od osoby za śmieci posegregowane i 15 złotych za odpady niesegregowane. Tak zdecydowała Rada Miejska, która podczas wczorajszej sesji nie podjęła uchwały, zawierającej propozycję zmian. Radni nie dali również zgody na połączenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które odbiera śmieci i Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, zarządzającego wysypiskiem. W opinii prezydenta Romana Ciepieli połączenie spółek pozwoliłoby zmniejszyć koszty ich funkcjonowania, a zaoszczędzone tym sposobem pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na podwyżkę płac. – To najprostszy sposób i bezpieczny dla kondycji finansowej obu spółek. Nie znajduję uzasadnienia dla negatywnej decyzji radnych w tej sprawie. – podkreśla prezydent Tarnowa.

Uzasadnieniem zaproponowanej zmiany opłat jest deficyt w gospodarce odpadami. W 2014 roku Rada Miejska w Tarnowie zdecydowała o obniżeniu opłat za odbiór odpadów z 9.90 do złotych do obowiązującej obecnie wysokości. Od tego czasu wpływy i wydatki nie bilansują się i z końcem tego roku deficyt może sięgnąć nawet czterech milionów złotych. W ostatnich latach wzrosła również ilość odpadów, odbieranych przez miejskie spółki od mieszkańców, w tym częstotliwość przyjmowania odpadów zielonych, wprowadzona została zbiórka tekstyliów, tarnowianie mogą też oddawać odpady wielkogabarytowe, a wszystko to bez dodatkowych kosztów. Wzrosły także koszty spalania w cementowniach tych odpadów, których nie można utylizować w spalarniach komunalnych, rosną również koszty pracy, stąd przedłożony przez prezydenta miasta projekt uchwały, zmieniający opłaty z 8.50 na 11.50 i z 15 na 20 złotych. Zmiana opłat dałaby również szansę na podwyżki wypłat, oczekiwane przez pracowników MPGK. Radni uznali, że podwyżka stawki byłaby zbyt wysoka. - Podwyżka w wysokości 35 procent jest nie do przyjęcia dla mieszkańców Tarnowa. To za dużo. - przekonywał radny Józef Gancarz.

Za zmianą opłat zagłosowało nie zagłosował żaden radny, czternastu było przeciw, siedmioro radnych wstrzymało się od głosu.

Radni nie dali również zgody na połączenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej z Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych w jedna spółkę. – W konsekwencji zamknięto pracownikom MPGK możliwość uzyskania podwyżek płac, które są dzisiaj na bardzo niskim poziomie – komentuje prezydent Roman Ciepiela.

U podstaw propozycji połączenia obu spółek miejskich legło przekonanie, że utworzenie jednej spółki usprawni realizację zadań dotyczących gospodarki odpadami. Dzisiaj MPGK zajmuje się odbiorem śmieci, ale to PUK zarządza wysypiskiem. Po połączeniu spółek w całość sprawy związane z odpadami byłaby w gestii jednej spółki.

Kwestia ta była omawiana ze związkami zawodowymi, które generalnie dały zielone światło tej inicjatywie, wskazując jednak na konieczność wyrównania płac w obu spółkach. W toku negocjacji miasto zaproponowało podwyżki płac pracownikom MPGK do poziomu płac obowiązujących aktualnie w PUK.

Radni uznali między innymi, że połączenie spółek zagrozi remontom dróg, którymi, oprócz zarządzania wysypiskiem, zajmuje się PUK, a powstała w ten sposób firma będzie za duża i trudna w zarządzaniu - Podwyżka dla pracowników MPGK powinna już dawno nastąpić - argumentowała radna Grażyna Barwacz z klubu radnych Tarnowianie. Radny Platformy Obywatelskiej, Zbigniew Kajpus odpowiadał, że w jego ocenie połączenie spółek nie tylko daje możliwość podniesienia płac pracownikom, ale również tworzy szanse na rozwój dla MPGK.

W opinii prezydenta Romana Ciepieli połączenie spółek pozwoliłoby zmniejszyć koszty ich funkcjonowania, a zaoszczędzone tym sposobem pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na podwyżkę płac. – To najprostszy sposób i bezpieczny dla kondycji finansowej obu spółek. Nie znajduję uzasadnienia dla negatywnej decyzji radnych w tej sprawie. – podkreśla prezydent Tarnowa.

Obradom Rady, poświęconym sprawom połączenia miejskich spółek i podwyżce opłat za odbiór odpadów przysłuchiwali się pracownicy MPGK, którzy na ulicy Wałowej, przed wejściem do Sali Lustrzanej, zaparkowali swoje służbowe pojazdy – śmieciarki i samochody do sprzątania miasta. Jak mówił Janusz Iwaniec, przewodniczący zakładowej Solidarności w MPGK, pracownicy długo rozumieli uwarunkowania, przez które ich pensje są niewysokie.  - Nie ma możliwości utrzymania takiej opłaty dla miasta w przyszłości. Mamy przykłady gmin, w których stawki wzrastają nawet o 100 procent, jak w Pleśniej, z której pochodzę i która podniosła opłatę z 6.70 do 12 złotych od osoby - podkreślał związkowiec i dodał: - Przepraszamy, jeżeli ktoś się poczuł przytłoczony naszą obecnością. Staramy się na ulicach być niezauważeni, ale tym razem chcieliśmy, żeby nas zauważono.

Za połączeniem spółek padły cztery głosy, przeciwko – osiemnaście, dwóch radnych wstrzymało się od głosu.

(dm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski